Blizzard inwestuje w e-sport

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 23 Październik 2015
  • Komentuj 2
1c0a328af527f35962c5737e1a5dddc5 Największy amerykański twórca gier Activision Blizzard ogłosił wczoraj, że ma zamiar powołać do życia nową e-sportową dywizję, która zbudowana zostanie na istniejących już dziś tytułach firmy.  Na czele tworu stanie Steve Bornstein, który wcześniej pracował na podobnym stanowisku w telewizji ESPN oraz footballowej NFL Network. Do pomocy przyjdzie mu Mike Sepso znany najlepiej jako współzałożyciel i szef amerykańskiej  Major League Gaming (MLG), który obejmie funkcję wiceprezesa. ''W zeszłym roku Activision Blizzard stworzyło rozrywkę oglądaną i graną przez ponad 150 milionów ludzi, którzy spędzili przy niej więcej niż 13 miliardów godzin'' mówi Bornstein dodając, że jego zdaniem e-sport już niedługo będzie równy najbardziej popularnym sportom tradycyjnym. Zwłaszcza kiedy będziemy myśleć o nim w kontekście przyszłych okazji biznesowych jak sprzedaż biletów na eventy, praw do transmisji, reklam, możliwości sponsoringu i tym wszystkim na czym zarabiają obecnie klasyczne organizacje sportowe. Activision Blizzard ma już w swoim portfolio kilka nader interesujących tytułów, które w przyszłości mogą pchać firmę do przodu, że wspomnę tylko o StarCraft IIHearthstone: Heroes of Warcraft, Heroes of the Storm czy popularna na konsolach scena Call of Duty. A przecież niedługo zagramy również w świetnie zapowiadającego się Overwatcha. une-division-esport-pour-activision-blizzard-ME3050567543_1 Ocenia się, że dziś e-sport przyciąga rocznie około 200 milionów widzów, a w 2020 roku zyski wszystkich światowych organizacji związanych z tym fenomenem mogą przekroczyć miliard dolarów. Wystarczy się rozejrzeć nieco po scenie cybernetycznych sportów by zobaczyć jakie sumy oferuje się zwycięskim drużynom i graczom. Tylko podczas  eventów z cyklu Road to Blizzcon gracze bili się o łączną pulę nagród przekraczającą cztery miliony dolarów. Skąd były szef telewizji sportowej na czele e-sportowego projektu Activision Blizzard? Bornstein ujawnia, że do podjęcia takiego wyzwania skłonił go... jego 11-letni syn, który gra w wydanego przez Activision Destiny i sam jest wielkim fanem e-sportu. ''Wydaje mi się, że szanse jakie e-sport ma jako sport nigdy nie były większe'' kończy Bornstein. Firma nie ujawniła zbyt dużo ze swoich planów oprócz oczywistych ogólników na temat rozwoju e-sportu. Nie podano nawet oficjalnej nazwy nowej dywizji, ale nie tak dawno temu Activision Blizzard zarezerwował termin ''Compete'' w związku ze swoimi e-sportowymi ambicjami. [źródło: venturebeat.comblizzardwatch.comfortune.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze