Battlefield I został bardzo ciepło przyjęty przez graczy, ale nie oznacza to, że gra pozbawiona była różnego rodzaju problemów. Część z nich została naprawiona w jesiennej aktualizacji, o której ze szczegółami mówi Kromka.
Jakich zmian możecie się dziś w Battlefieldzie spodziewać? Część z Was na pewno się ucieszy, że do gry w końcu trafił tryb hardcore. W dużym skrócie - przypomina on to co znacie z Battlefielda 4, z tym że poziom życia żołnierza pozostaje na poziomie 100%, a nie 60% jak w poprzedniku. Dużego kopa doczekał się za to system obrażeń, bo teraz kule zadają ich 200%.
Zaadresowano również zmiany jakich domagali się gracze na mapie Suez, która do tej pory miała trzy punkty, co bardzo często kończyło się baserapem jednej z drużyn. Teraz na Suezie będzie czekało na Was aż pięć punktów do zdobycia, co powinno poprawić jakość rozgrywki na tej mapie.
W końcu też pojawiła się też możliwość wykupienia od EA swoich własnych serwerów do gry i ustawiania ich wedle własnego widzi mi się. Mało? Pogrzebano jeszcze nieco przy trybie operacji i pozwolono na modyfikację naszego uzbrojenia już w menu gry.
Jeśli jesteście ciekawi dokładnych informacji na temat najnowszej aktualizacji do shootera DICE, to musicie po prostu odpalić film Kromki! Zapraszam!
Idą zmiany na lepsze!
Komentarze