To będzie naprawdę dobra gra!
Insiderzy od wtorkowego popołudnia, reszta od wczoraj - długo wyczekiwana beta Battlefielda I w końcu jest dostępna. Niestety, nie bez problemów, ale nie z winy EA.
Jeśli wczoraj wieczorem mieliście problemy z podłączeniem się do bety to nie utyskujcie ani na DICE ani na Elektroników.
Za wszystkim stoi grupa PoodleCorp, której ambicją jest pokazać, że ''
mogą''.
Zresztą takich zachowań będzie niestety w sieci przybywać. Problemy z podłączeniem do serwerów EA mieli zarówno gracze na PC i konsolach.
Electronic Arts nie podzieliło się informacjami co do sposobu ataku, ale niemal na pewno był do dobrze znany
DDoS. Polega on na zalaniu serwerów EA milionami zapytań przez co nie mogły działać poprawnie. Efekt? Sporo frustracji wśród graczy i taki oto komunikat:
Ale może dość o dzieciakach ze zbyt szybkim internetem. Pomijając problem DDoSa, beta trzyma bardzo wysoki poziom. DICE udostępniło w niej jedną pustynną mapę oraz dwa tryby: klasyczny podbój oraz szturm.
Beta to także okazja do wypróbowania klas elitarnych, oraz przeprowadzenia końskiej szarży! Satysfakcja z usiekania kogoś mieczem w pełnym galopie jest nie od opisania, możecie mi wierzyć.
Nie mieliście jeszcze okazji wypróbować? To nie ma na co czekać, EA zapowiada, że jest to jedyna okazja, żeby w Battlefielda I zagrać przed premierą przewidzianą na 21 października. Zresztą co ja będę pisał, posłuchajcie lepiej
Kromki:
[źródło:
twitter.com,
gamerant.com,
polygon.com]
Komentarze