Złe wieści docierają do nas z ESL Pro Series Polska w kontekście Counter-Strike: Global Offensive. Kilku graczy teamu ALSEN, łącznie z kapitanem drużyny Damianem "DiAMonem" Żarskim, zostało oskarżonych o ustawianie wyników swoich meczów. Panowie stawiali na swoich przeciwników, a potem z kretesem przegrywali.
Portal
hltv.org donosi, że plotki o tym procederze krążyły po forach internetowych od dłuższego czasu jednak dopiero teraz udało się zebrać wystarczające, zdaniem portalu, dowody świadczące o nieuczciwości teamu ALSEN.
Chodzi o możliwość obstawiania wyników na
csgolounge.com, gdzie za walutę służą przedmioty jakie możecie wygrać w grze. Choć nie jest to gotówka to wartość niektórych z obstawianych przedmiotów może ''hazardziście'' przynieść niemały zastrzyk ''wirtualnej'' waluty.
Chodzi o mecz jaki ALSEN rozegrał przeciwko drużynie Eliminacja gdzie mimo bycia zdecydowanym faworytem (81%-19% na korzyść ALSEN) zespół ostatecznie przegrał 10-16. Przekładało się to na dosyć wysokie stawki u bukmacherów, które w przypadku raczej mało prawdopodobnego zwycięstwa Eliminacji wynosiły 4,16 do 1.
Po porażce ALSENu i doniesieniach z forów interenetowych portal csgolounge.com sprawdził historię zakładów członków drużyny. I co się okazuje? Obok kapitana na swoich przeciwników postawili także Michał "bCk" Lis i Jakub "kub" Pamula. Kub i bCk dokonali zakładów używając własnych kont Steam.
Nieco dalej miał posunąć się sam kapitan drużyny Damian ''DiAMon'' Żarski - użył on bowiem 4 alternatywnych kont do obstawienia wygranej Eliminacji i swojego głównego do umieszczenia mniejszego zakładu na swój team.
Csgolounge.com szacuje, że w wyniku obstawienia własnej porażki Michał "bCk" Lis wygrał przedmioty o wartości około 300$, Jakub "kub" Pamula mógł zainkasować nawet około 550$, jednak zdecydowanym rekordzistą stał się kapitan drużyny, który mógł otrzymać przedmioty o wartości nawet 1500$.
Co się tyczy reszty drużyny, czyli Michała "michi" Majkowskiego, Mateusza "matty'ego" Kołodziejczyka i Rafała "sany" Pietrzaka, to nie znaleziono żadnych dowodów, które mówiłyby o ich udziale w tym dość szemranym procederze.
Co gorsze istnieje bardzo silne podejrzenie, że inne drużny biorące udział w rozgrywkach doskonale zdawały sobie sprawę z nieuczciwości niektórych graczy i zamiast zgłosić to organizatorowi rozgrywek wykorzystywali sytuację do obstawiania własnych zakładów przeciwko ALSEN.
Na oficjalniej stronie ESL możemy
przeczytać co organizacja zamierza z tym fantem zrobić. Odsyłam Was również do
facebookowego fanpage'u DiAMona, na którym główny zainteresowany odniósł się do całej sprawy.
Jak takie wydarzenie wpłynie na polski
e-sport? Do tej pory mówiono o nim w samych superlatywach, za każdym razem podkreślając wysoki profesjonalizm i zaangażowanie zawodników.
Rysa na wizerunku już jest, oby tylko nie doprowadziła do pęknięcia.
EDIT: głos w sprawie zabrał także sam ALSEN team, który zdecydował się na
zakończenie współpracy z drużyną.
Komentarze