Kiedy wzrok potrafi zabić
data publikacji:
Tak ekstremalnej kolekcjonerki jeszcze nie widzieliście!
Jeśli gdzieś na koncie leży Wam wolne 40 milionów złotych to może warto zainwestować w najdroższą specjalną edycję gry o jakiej mogliście słyszeć? Zapomnijcie o Pip-Boyach, nie mówicie nawet o jakiś śmiesznych figurkach z Geraltem. Co działo się w głowach marketingowców z Techlandu kiedy wymyślali taką edycję kolekcjonerską to naprawdę ciężko powiedzieć. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak jakiś dowcip, ale dowcipem raczej nie jest. Jeśli więc Dying Light Cię urzekł i uznajesz się za fana numer jeden tej gry to deweloper przygotował dla Ciebie coś specjalnego. The Spotlight Edition, bo tak nazywa się kolekcjonerka, dostarczy Ci niezapomnianych wrażeń. Edycja kosztuje marne 10 milionów dolarów co daje około 40 milionów złotych. Co dostaniemy w zamian? Techland pozwoli Wam zagrać w filmie Dying Light (przy okazji dowiadujemy się, że taki w ogóle jest w planach) w roli drugoplanowej - producenci filmu dadzą Ci okazję coś powiedzieć i zagrać w scenie akcji. Na planie mieszkać będziesz w luksusowym kamperze jak prawdziwa gwiazda Hollywood. To nie wszystko. W ramach przygotowań do roli weźmiesz udział w lekcjach parkouru, nauczą Cię jak prowadzić terenowy samochód oraz pozwolą podłożyć głos pod Crane'a. Mało? Techland dorzuca jeszcze oryginalny skrypt produkcji oraz 10 VIPowiskich zaproszeń na premierę filmu. Oczywiście Techland ''płaci za wszystko'' to jest przeloty samolotami i luksusowe apartamenty, w których szczęśliwiec będzie mieszkał podczas podróży po świecie promujących film. To jak? Są tu jacyś fani Dying Light z naprawdę grubym portfelem? Radzę się spieszyć: dostępny jest tylko jeden egzemplarz! Jak już będziecie jechali to dajcie znać, chętnie się z Wami zabierzemy! [źródło: informacja prasowa]Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze